Hej :) Przepraszam Was za małą aktywność :(
Nie miałam pomysłu na posta ;P
Zobaczyłam, że bardzo pada grad z deszczem i gapiłam się w okno.
Obok leżały przypadkowe LPS, które wzięłam.
Pobiegłam po telefon i zrobiłam im kilka zdjęć przy szybie.
Przerobiłam je i postanowiłam je dodać na bloga :)
To jest zdecydowanie moje ulubione zdjęcie w tej sesji <3
Jest na nim chomiczka Rózia, która ogląda grad spadający z wielkiej chmury ^-^
Tu jeszcze tak nie padało xDD
Teraz dokładnie obejrzyjcie zdjęcie... Jeszcze raz... I jeszcze...
A teraz powiększcie klikając na nie... I jeszcze raz obejrzyjcie...
Jesteście gotowi na obejrzenie następnych.
Tutaj Diego (po lewej) i Pontus (po prawej) :)
Wiecie jak trudno trzymać w jednej ręce Petka,
a drugą ustawiać kamerę w smartphonie? xDD
Zdjęcie po prawej musiałam zrobić czarno-białe, ponieważ było
troszku rozmazane xD
Tutaj Roko. Jakby co, to to białe na trawniku, to grad, a nie śnieg :')
To było ostatnie zdjęcie w tej notatce :3
I to chyba najgorsze zdjęcie, chociaż... No. :)
Niedługo walentynki! Mam już przygotowane dwa posty walentynkowe, które
dodam w niedziele, 14 lutego, w walentynki!
To tyle :) Do następnego posta :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz